niedziela, 11 listopada 2012

Vulture in combat...

Święto narodowe więc nie mogło się obyć bez przesuwania ludków. Tegoż dnia odbył się mały turnieik w którym mój Sęp już w pełni uzbrojony zdobywał swoje bitewne szlify...


<wasz HEGEMON>

środa, 7 listopada 2012

Mournfang Cavalry...

Korzystając z chwili pobytu w domu 'za dnia' mogłem wreszcie pstryknąć kilka fotek. Oto zatem Karmazynowa Gwardia Kraju Kwitnących Trzewi ( oczywiście karmazyn w wykonaniu ogrów :P ) w liczbie sztuk dwu. Koty pod pozostałą trojkę czekają na zrobienie podstawek, a dwu z trzech jeźdźców na zrobienie wogóle. Ale coby nie przeciągać zapraszam do oglądania.





Zakazane mordy moich grubasków.





Niefortunnie się złożyło, że akurat  oba koty są w tej samej pozycji.






Oczywiście jak to na Ogry przystało nigdzie nie ruszają się bez drugiego śniadania - tym razem w tej roli garść niziołków.





Jako, że jeden z moich dzielnych wojów stracił nogę kikut został zastąpiony gustowną czaszką.
A coby nie marnować dobrego obuwia zbędny but posłużył za siedzisko dla wiernego gnoblara.






<wasz HEGEMON>