'Panie mój Archonie. Niechaj ciemność okala twój majestat.
Rozesłano wici, a niewolników zagoniono do stoczni.
Wojownicy już zaczęli się licznie gromadzić,
a flota niebawem powstanie ku chwale twego imienia.'
No i zaczęło się wielkie tworzenie.
Jako, że do ludzików jeszcze strach się zabierać (za drobne toto :P) budowę armii zacząłem od parku maszyn. Na pierwszy ogień poszły barki transportowe (też diabelnie kruche) ale za to ciut masywniejsze od piechura.
Dark Eldar Raider (w centrum). Dla Porównania Orkowy Battlewagon (z prawej) i Gwardyjski Leman Russ (z lewej).
Po kanciastych bryłach gwardii i orków z których transportem nie było nigdy problemu DarkEldarskie filigranowe wręcz latadła będą istnym koszmarem. Model na zdjęciach jest 'goły'. Brak w nim obsługi, uzbrojenia i gambli typu kolce, haki, łańcuchy - których w wypraskach jest zatrzęsienie.
Zważywszy na fakt iż ta armia opiera się na szybkich transporterach i takich barek będzie w niej kilka (5-7) już przy tak wczesnej fazie klejenia trzeba wymyślić gdzie i ile magnesów montować by armia była transportowalna...
Dla lepszego zobrazowania zdjęcie modelu ze strony producęta (GAMES WORKSHOP).
<wasz HEGEMON>