No i poszło poniekąd za ciosem. Powstał kolejny reprezentant Imperium Gorejącego Słońca. Dla odmiany w nieco dynamiczniejszej pozie. Jako, że moje grubaski są wiecznie głodne muszą prowiant nosić ze sobą - zastanawiam się czy przez to nie są za bardzo upstrzone śmieciami, ale myślę że dam rade to pomalować :p
Plan na nadchodzące dni (tygodnie? miesiące?) to trzeci amigo i zaczynamy malowanie. A docelowo to oczywiście 'Siedmiu Samurajów' :D ... a może i cała armia...
Obecna dwójka wygląda tak:
<wasz Hegemon>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz