sobota, 17 marca 2012

Confused...

No tak... wygrzebawszy z przepastnych czeluści kapciory czarny sprej podkładowy zasiadłem nad naprędce spreparowanym warsztacikiem do malowania... Puszka zadrżała w mej dłoni, a przed oczami przemknęły słowa z niedawno odbytej rozmowy z jednym z przyjaciół: 
"(...)ale wiesz że te twoje hełmy to takie ubogie są, mugłbyś coś tam jeszcze dolepić(...)" i podesłany link przedstawiający TO:

Noooo tu radość z moich pociech troszkę zmalała, za to zaczęły pracować trybiki jak tu w łatwy i szybki sposób upgrejdnać nakrycia łbów moich pupili... spraj powędrował na półkę (przynajmniej nie będę go musiał szukać w przyszłości). Całe szczęście, że nie mam takich problemów z innymi projektami...

p.s. SamboRe - nienawidzę cię :p

<wasz HEGEMON>

1 komentarz:

SamboR pisze...

Zawsze do usług :)