poniedziałek, 5 marca 2012

First Born of the Blazing Sun Empire

No i stało się. Już ponad rok minął od założenia tego blogu i udało mi się wreszcie zrobić coś czym mógłbym się pochwalić.
Ostatnio znalazłem chwilkę czasu żeby odnowić troszkę kontaktów ze starą figurkową ekipą. Spotkanie zaowocowało tym, że zacząłem przeglądać zawartość stosu pudeł od lat kurzących się w kanciapie.
Jako ze trafiłem na garść wyprasek z moimi pociesznymi grubaskami (Warhammerowymi Ogrami) postanowiłem wygospodarować nockę na realizację starego pomysłu - Ogry ala Nippon.

I tak powstał pierwszy przedstawiciel Imperium Gorejącego Słońca.




Zawsze bardzo nie lubiłem tych oryginalnych póz jakie GW wymyśliło dla grubasków - wyglądali jakby wszystkim bardzo chciało się do toalety. Wiec moi chłopcy w większość  (w miarę moich skromnych możliwości) będą w bardziej luzackich lub dynamiczniejszych pozycjach.
Oczywiście czas skoryguje moje plany, bo może się okazać że następny wpis będzie dopiero za rok, ale jestem dobrej myśli.

<wasz Hegemon>

1 komentarz:

don Felix pisze...

Hm, ogry ruszające do walki z gromkim okrzykiem ITADAKIMAS! Butcher z Sushi Knife of Doom albo Man Eater z wielkimi pałeczkami. Jak nie znoszę ograsów, to w takim wydani są całkiem atrakcyjni. Jestem za :)

Jak się uda to może będę miał trochę bitzów do zaoferowania, np. sashimono.