Przepastne Trzewia już bulgoczą z
zadowolenia. Ich mag zyskuje coraz więcej szczegółów. Po wyschnięciu
gęby przyszedł czas na uzupełnienie policzków. Jest też pierwsza ręka,
która będzie dzierżyć jakąś paskudną przekąskę.
Co
prawda dalej nie wymyśliłem co on tam może konsumować - po kilku
próbach zarzuciłem projekt pożeranego kalmara - po prostu nie potrafię
ulepić satysfakcjonującej jego formy.... może poproszę zaprzyjaźnionego
lepiacza Marcela... O ile ośmiornica może być zaliczona jako suszi, bo
wpychanie w gębę po prostu surowej ryby było by za łatwo... no chyba, że
nie uda mi się ulepić nic innego :p
<wasz HEGEMON>
1 komentarz:
Ludzkie nogi podobno dobre i dobrze się prezentują w orczych książkach kucharskich.
Prześlij komentarz